Po pisankach czas na koszyczek, choć ten prezentowany przez nas typowo wielkanocny nie jest. Można go raczej zaliczyć do praktycznych pojemników na niezbędne "przydasie", a tych nigdy za wiele. Zastosowanie może być wszelakie. To, na co wykorzystamy, zależy tylko od potrzeb i wyobraźni.
Dziewczyny naprawdę jesteście kochane!
Dziękujemy za wszystkie miłe słowa w komentarzach :)
Swietny!Bardzo mi sie podoba i kolorystyka i praktyczne uchwyty do przenoszenia.
OdpowiedzUsuńwidze ze przegapilam wczesniejszy post, wiec teraz napisze,ze pisanki rowniez sa piekne, wesole,kolorowe ,wiosenne jajeczka :)
E tam nie wielkannocny...bardzo mi się podoba :O)
OdpowiedzUsuńNo i jest udany...nie to co mój :O)
Na zdjęciu powiem szczerze sama bym go kupiła... realu ...no cóż, wychodzi na to, że fotograf ze mnie nie najgorszy :O)
Dziewczyny w poniedziałek wysyłam upominki z "niecandy u Kini" - przepraszam, ze tak późno.
Nie będę się usprawiedliwiać.
Tak wyszło niestety.
Mam nadzieję, że drobiazgi się spodobają.
Ślicznie dobrałyście materiałki! Taki czerwony akurat pasowałby mi do kuchni :)
OdpowiedzUsuńsuper jest! w takich kolorkach to ja bym go widziała w kuchni :)
OdpowiedzUsuńJaki ładny, w mój ukochany deseń, i jeszcze ta koronka! Klasycznie, a zupełnie inaczej!
OdpowiedzUsuńŚlicznie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńJa w nim widzę (oczywiście oczami wyobraźni) wszelkiego rodzaje przydasie szyciowe :)
Przecież nikt nie powiedział, że on musi byc w kuchni :]
Hej:-)
OdpowiedzUsuńKoszyczek prezentuje sie wspaniale-swietny pomysl-byl chyba doskonaly wykroj,bo ma piekny ksztalcik-kolorki bardzo 'moje':-),no i oczywiscie uzyteczna rzecz na wszystkie 'przydaski'swiata:-)Zaraz bym tam trzymala zwoje koronek,bo w mojej szufladzie mam ciagly galimatias:-)
Pozdrawiam wiosniano-Halinka-
Super pomysł:) och jak bym chciała takie cudeńka szyć:) Pozdrawiam i życzę słoneczka:)
OdpowiedzUsuńPiękny koszyczek. Och z takim cudem wybrać się na zakupy;-) Już widzę zazdrosne spojrzenia kobiet;-))))))Pięknie połączone materiały. Super
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
bardzo ładny a czym usztywniacie?
OdpowiedzUsuńŚwietny ten koszyk, cudownie dobrane kolory:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Śliczny koszyczek. taki drobiazg zawsze się przyda na przydasie-pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękujemy dziewczyny, miło słyszeć, że się podoba. Tak jak myślałyśmy, zdania są podzielone, każda z Was ma inny pomysł na zastosowanie :)
OdpowiedzUsuńKinia - w takim razie fotograf z Ciebie magiczny;) Z niecierpliwością czekamy na te cudeńka:)
agajaw - usztywniamy taką zwyczjną camelą, bardzo dobrze się sprawdza
Pozdrawiamy Was Wszystkie!
ach! po prostu jest piekny!
OdpowiedzUsuńA ja się zbieram i zbieram do uszycia. Przydałoby mi się kilka takich.
OdpowiedzUsuńTen wasz koszyczek śliczny jest - chyba trzeba się za szycie zabrać ;)
Pozdrawiam :)
Piękny i jaki równiusieńki :),śliczne kolorki ,
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Piękny,uwielbiam tego typu pudła,koszyki na swoje przydasie.Pozdrawiam .
OdpowiedzUsuńOch jaki sliczny koszyczek!
OdpowiedzUsuńPiękny jest!
Wspaniałe wykonanie!
Cieplutko Was pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny na blogu.To takie miłe:) Posyłam słoneczne uściski:)
z pięknych tkanin uszyłyście ten koszyczek!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło,
http://decou-galeryjka.blogspot.com/
Świetny koszyczek, ta kolorystyka i koronka, zauroczył mnie ;-))
OdpowiedzUsuńPrześliczny koszyczek!
OdpowiedzUsuńŚwietnie uszyty, widać, że trzyma fason!
Po prostu: fiu-fiu! Taki jest ładny!
Rewelacja, ja bym umieściła w nim moje kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękujemy za miłe wizyty i ciepłe słowa:) Pozdrawiamy
OdpowiedzUsuńMnie również się podoba... podziwiam jak pięknie jest usztywniony... ja mam z tym problem, kiedyś usztywniałam zwykłą flizeliną ale efekt był kiepski :( muszę poszukać czegoś innego do usztywniania...
OdpowiedzUsuńCudny jest :)
OdpowiedzUsuńI taki praktyczny i uniwersalny!
No to ja się przyznam, że takie właśnie pojemniczki itp mnie oczarowały kiedyś, zanim zaczęłam szyć i to one mnie natchnęły do poproszenia o maszynę do szycia na moje urodziny :) I wiecie co ? do dziś żadnego nie uszyłam :)
Bo po prostu nie mam pojęcia jak się do tego zabrać :) Można gdzieś namierzyć jakieś szablony na tego typu pojemniczki?
Pozdrawiam ciepło
Agata
Fajny koszyczek - teraz pisanki będą miały gdzie się podziać ;)
OdpowiedzUsuńFantastyczny! Piękny i niezwykle praktyczny! Przydałyby mi się takie w każdym pokoju, nawet po kilka w jednym :) Pozdrawiam Aga
OdpowiedzUsuńKoszyczek śliczniutki!Pozdrawiam milunio.papa
OdpowiedzUsuńdziewczeta, ale u Was na blogu ruch, az milo!!!
OdpowiedzUsuńkoszczek sliczny
pozdrawiam cieplo
Mcdulka
Odpowiadam...jeśli chodzi o odporność na wodę, to jak drukowałam na pierwszym materiale (jeszcze bez moczenia materiału w kleju)napisy , to oczywiście musiałam wypróbować czy taki druk jest trwały, więc najpierw materiał wyprałam, potem potraktowałam go domestosem i nadal druk jest, oczywiście nie tak wyraźny jak na początku, ale można powiedzieć, że "nie do zdarcia"...
OdpowiedzUsuńBardzo Wszystkim dziękujemy:)
OdpowiedzUsuńuroczy jest ten koszyczek...
OdpowiedzUsuńŚwietny!
OdpowiedzUsuń