niedziela, 27 lutego 2011

Crazy

Dziś będzie crazy z kilku powodów. Po pierwsze zaczęłyśmy bawić się w szalone szycie z resztek - Crazy Patchwork. To bardzo ciekawa technika zszywania kawałków materiałów o przypadkowych kształtach. Przypomniała nam o niej niedawno Ula, która na swoim blogu szczegółowo opisała jak uszyć taki blok. Metoda dość pracochłonna, ale daje wspaniałe efekty i olbrzymią satysfakcję, gdy z góry kawałków tkanin wychodzą barwne obrazy. Ogromną zaletą jest również możliwość wykorzystania nawet najmniejszych resztek tkanin. O samej technice Crazy Patchwork nie będziemy się rozpisywać, zrobiła to już Ula, która również przygotowała prosty tutorial.

Powstało kilka prac, jednak całkowicie zakończona została tylko jedna - crazy łapa. 





Inne bloki, jak ten, przygotowane (prawie) cierpliwie czekają na swoją kolej, aż się je pozszywa …



Jakiś czas temu IQ7 z blogu http://papier-tkanina.blogspot.com zaprosiła nas do zabawy Kusudama. Pomysł również wydał nam się trochę szalony, ponieważ dotąd nie miałyśmy żadnego doświadczenia z origami. Jednak bardzo czytelnie przygotowany kurs sprawił, że postanowiłyśmy spróbować. Wykonanie kwiecistej kuli wymagało nieco czasu i cierpliwości. Efekt przerósł nasze oczekiwania, zresztą same oceńcie.




No i na koniec chwalenie się. Od Oazy i Maryny dostałyśmy wyróżnienie Kreativ Blogger.



Bardzo dziękujemy! Cieszymy się ogromnie!

 

Zdziwicie się i pewnie zaraz pomyślicie, że nic w tym nie ma szalonego. A jednak! Zasady tego wyróżnienia nakazują przekazać je trzem kolejnym osobom oraz dokonać swoistego ekshibicjonizmu, czyli zdradzić aż siedem rzeczy, których o nas nie wiecie. No cóż, nie było to łatwe. Trudno jest pisać o sobie…

Pewnie nie wiecie, że:
1. Kochamy góry, bo w nich jest coś,  co nas do nich ciągnie. Codzienne spacery różnymi szlakami, klimat, atmosfera i prześliczne krajobrazy, a poza tym to takie fajne czuć ich ogrom.
2.  Codziennie od 8 do 16 pracujemy zawodowo – jak każdy, kto chce przeżyć, musimy pracować – mamy jednak to szczęście, że robimy to, co lubimy robić, choć nasze zawody zupełnie nie są związane z tym, co prezentujemy na blogu.
3. Hobbystycznie – wpadamy na takie dziwne pomysły jak stworzenie Magicznej Fabryki. Obie też jesteśmy zapalonymi fotografami.
4. Nie lubimy – arogancji, braku skromności i zawiści.
5. Nadużywamy Internetu.
6. Lubimy czytać. Właściwie czytamy wszystko, co nam wpadnie do ręki, kupujemy też więcej książek niż jesteśmy w stanie przeczytać.
7. I w końcu to, że nie jesteśmy same, mamy kochających mężów, którzy nie mniej niż my przeżywają to wszystko, co się z nami dzieje, a także dzielnie nas wspierają w naszych blogowych przygodach.

Tyle tajemnic na nasz temat. 

Do ujawnienia swoich (przepraszamy, ale to z sympatii!) typujemy:

1. Anioły Anielki 
2. cOto.patchwork 
3. Cafeszafe 

 
I wy dziewczyny wyznaczcie trzy osoby i podajcie siedem rzeczy, których o Was jeszcze nie wiemy.

Pozdrawiamy serdecznie :)

środa, 23 lutego 2011

Nadal karnawałowo

W tym roku czas karnawałowej zabawy jest wyjątkowo długi. Bale karnawałowe, prywatki, spotkania to dobra okazja do założenia czegoś wyjątkowego, choćby biżuterii. Poniżej specjalnie dla Was zdjęcia świeżutkich filcowych kompletów (kolczyki + bransoletka).

 


 


 




Życzymy Wam wiele uśmiechu oraz wspaniałej zabawy karnawałowej!
Dziękujemy za wszystkie piękne słowa w komentarzach.

piątek, 18 lutego 2011

Paw, groszki, prezent i zima

Znów posypały się kosmetyczki. Pierwsza, z pawiem, jest szczególna, bo uszyta z wygranych w Projektowni Jednoiglec cuksów. Na tej tkaninie paw prezentuje się bardzo dostojnie.


Kolejna lifestylowa w groszki. Chyba wszyscy kochają groszki, a w Tym wydaniu są śliczne.


I jeszcze taka, na specjalne zamówienie walentynkowe
(miało być czerwono, ale bez serduszek i jest)



A w walentynkowy poniedziałek u Małgosi z bloga http://krymal.blogspot.com wygrałyśmy taką oto torbę na zakupy :) Dziękujemy!





U nas znów zima. Z dnia na dzień zrobiło się biało, więc na koniec jeszcze trochę zimowych krajobrazów, choć pewnie to już ostatnie. Oby!










Dziękujemy za odwiedziny i przemiłe słowa :)


sobota, 12 lutego 2011

Kolczykowo

Chwile czasu wyrwane z codzienności spędzamy między innymi na tworzeniu biżuterii. Dzisiaj przedstawiamy kolejne kolczyki... 

 






Dziękujemy za odwiedziny i pozdrawiamy serdecznie! 


środa, 9 lutego 2011

Polubiłyśmy „Układanki”

Jakiś czas temu Projektownia Jednoiglec zorganizowała blogową akcję pn. „Układanki”.



Tytułowe „Układanki” to nic innego, jak tylko porządki w tkaninowych zbiorach. Przyznamy szczerze, że na początku pomysł wydał nam się nieco dziwny, bo jak przed całą przestrzenią publiczną przyznać się do bałaganiarstwa! Jednak szybko przekonałyśmy się, że nie ma nic lepszego niż wspólna praca. I tak zabrałyśmy się za porządki, które zapanowały niemal w każdej dziedzinie.


Na początek zdjęcia całości naszego bałaganu.




A teraz czas się pochwalić efektami całej tej ciężkiej pracy, jaką wykonałyśmy :)



Tkaniny zostały posegregowane według wielkości i rodzaju. Do pojemników powędrowały duże kawałki. W dolnym są same ciężkie tkaniny dekoracyjne, a w górnym – delikatne bawełny.


Z kolei mniejsze kawałki tkanin poskładane w małe kosteczki poszły na podręczną półkę. 



Porządki zapanowały również w naszych zasobach akcesoriów biżuteryjnych…





… i niciowych.




Dziękujemy wszystkim czytającym i komentującym nasz blog za to, że jesteście wirtualnie z nami! To niewiarygodne, jak można czuć się szczęśliwym, czytając te wszystkie miłe słowa i czując ogromne wsparcie w tym co robimy. Pozdrawiamy serdecznie Ania i Kasia.

sobota, 5 lutego 2011

Słodko-pikantne niespodzianki

Lubicie walentynki? My szczerze mówiąc nie przepadamy za walentynkowym szałem - obce święto, które napędza komercję. Jednak skoro tak bardzo się zakorzeniło, fajnie jest zrobić jakiś miły gest z tej okazji i podarować drobiazg bliskiej sercu osobie, podkreślający charakter tego święta. Przygotowałyśmy kilka swoich propozycji.


Na początek walentynkowe, ale nie przesadnie, podkładki pod kubki,…



… albo takie serduszka.




Mogą też być ręcznie robione koronkowe stringi, które niestety nie są naszego autorstwa. Stringi wykonała nasza koleżanka Wiesia, która nie ma swojego bloga, a robi tak wspaniałe rzeczy, że grzechem byłoby ich nie pokazać światu.


I ostatnia już propozycja to bajecznie słodkie „Świński tort”, na który przepis znajdziecie TUTAJ. A dlaczego „świński” sami zobaczcie :)




I jeszcze coś. Dostałyśmy kolejną miłą niespodziankę w postaci wyróżnienia od Theyooka z blogu http://theyooka.blogspot.com. Serdecznie dziękujemy. Naprawdę bardzo miłe jest otrzymywanie wyróżnień, ale jeszcze milsze jest to jak zostawicie po sobie ślad.

Wyróżnienie przekazujemy wszystkim (bez wyjątku!) osobom, które zaglądają do nas.


Kochani, dziękujemy za miłe słowa. Cudownie czyta się te pochwały i komplementy! Cieszą nas bardzo każde Wasze odwiedziny, a przede wszystkim fakt, że o nas nie zapominacie!