środa, 28 września 2011

Kornelia

Tak prezentuje się kolejna szmacianka. Uszyta na próbę, żeby zobaczyć jaki będzie efekt. I chyba jest dobrze? Podobają nam się te szmacianki, pewnie wkrótce uszyjemy ich więcej, mogą być świetnym prezentem świątecznym!



Czy Wy też macie na jesień taką chandrę? ...

36 komentarzy:

  1. tozto ksiezniczka :) bardzo sie mi podoba
    chandry nie mam :) jestem pozytwynie naladowana :)ale pewnie w ktoryms momencie mnie dopadnie i powali ;)
    na chandre zapraszam na candy do ksiezniczek

    OdpowiedzUsuń
  2. Kornelia jest absolutnie piekna. Koniecznie szyjcie! Najlepiej cała rodzinke:) Nie moge sie napatrzec na kolorki, idelane na jesien i super trendowe w tym sezonie :). Wiec jesli Kornelia szuka domku to my bardzo chetnie jeszcze przed swietami:)

    OdpowiedzUsuń
  3. u mnie nie tyle chandra co jakiś totalny leń!!!
    Kornelka jest wspaniała!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Szmacianki są super - Kornelia śliczna :)
    Ja złapałam grypę więc chandrę mam podwójną ...
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Lalunia jest sliczna ,a chandra właśnie zaczyna mi przechodzić ;))
    Pozdrawiam Was dziewczyny :)

    OdpowiedzUsuń
  6. śliczna Kornelka!! takie lale sa urocze

    OdpowiedzUsuń
  7. Strzał w dziesiątkę z tą lalą!
    Sama bym taką chciała, a co dopiero Smykałka ;)
    A co do chandry... jakoś taka wyczerpana się czuję, ale dzieciaki nie zostawiają zbyt wiele czasu na roztkliwianie się nad sobą ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kornelia jest bombowa:-) pewnie nie jedna dziewczynka taka lale by chcial...

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetna! Też o takich myślałam ale czasu mi brakuje i rąk i w ogóle wszystkiego, do realizowania wszystkich pomysłów :)

    Piękna.
    Szyjcie kolejne :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Prześliczna szmacianka!
    Widzę, że u Was też wena wraca w postaci maskotkowej ;) Dzięki za odwiedziny i komentarz.
    Pozdrawiam ciepło :).

    OdpowiedzUsuń
  11. Miło słyszeć tyle pozytywnych komentarzy:) Od razu chandra mija, a wraca dobry nastrój, wiara we własne siły i chęć do życia:) Dziękujemy!

    OdpowiedzUsuń
  12. Zdolne z Was dziewczyny,lalka super,pozdrawiam i zapraszam do mnie na candy.

    OdpowiedzUsuń
  13. Szmacianki to jak dla mnie lalki "z duszą"A Wasza jest super!!!

    OdpowiedzUsuń
  14. Cuuuudna! :)) Aż żałuję że mam chłopca a nie dziewczynkę ;) Może zrobicie wersję płci męskiej też? Wydaje misię że to całkiem fajny pomysł... ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Jest bardzo dobrze,Kornelia wyszła wspaniale;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Kornelia jest zjawiskowa - i taka fajnie inna!! tak trzymać
    Oj jesień daje do wiwatu .... oby do wiosny!!

    OdpowiedzUsuń
  17. Prześliczna jest:) Fantastycznie nadaje się na prezent,tak ją dopracowałyście, że ach...sama się przymierzam do stworzenia szmacianej lali...ciekawe ile mi to zajmie;)A chandra nie opuszcza mnie od kilku dni:(Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  18. Uwielbiam te wszystkie szmaciane lalki, są takie inne, nietuzinkowe, mają własny charakter, a ta jest taka dopracowana - śliczna. Jak to robicie, że po wakacjach jesteście wypoczęte?, ja zawsze mówię: teraz trzeba jechać odpocząć po wakacjach:) hi hi

    OdpowiedzUsuń
  19. no i co tu napisac jak wszystko zostalo juz powiedziane? Kornelka jest zachwycajaca :)
    Chandry jeszcze nie mam, bo u mnie pogoda iscie letnia ostatnio panuje, ale niech tylko sie zrobi typowo jesiennie, moge zapadac w zimowy sen...

    OdpowiedzUsuń
  20. Bardzo fajny pomysł na prezent świąteczny a i czasu na przygotowanie jeszcze też wystarczająco..zatem do pracy:)
    Ściskam Was mocno:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Kornelcia-SUPER.I przypomina mi pewną panienkę z reklamy,chyba FANTY?Pozdrawiam serdecznie:}

    OdpowiedzUsuń
  22. Dziękujemy Dziewczyny :)
    Pomyślimy o rodzince i wersji dla płci męskiej. To dobre podpowiedzi:) A wkrótce pojawią się siostry Kornelii. Może ktoś zechce je przygarnąć:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Śliczna lala. Przypomina mi moje dzieciństwo;-)
    Uwielbiam tego typu zabawki,są piękne i do tego bezpieczne.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  24. Super lala :D
    Bardzo fajny pomysł z włosami :D
    Elegancko i bezpiecznie ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Ile dzieci i nie tylko dzieci może się cieszyć z takiego prezentu! Piękna lala.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Kornelka świetna, a buty ma extra, pięknie uszyta! Gratulacje i serdeczne pozdrowienia...
    ps. Dla mnie na chandrę najlepsza jest dobra muzyczka..

    OdpowiedzUsuń
  27. Kornelia szmacianka superaśna;-)słodka twarzyczka. Nie mam chandry jeszcze, bo pogoda iście letnia u nas, dziś na plaży się opalałam;-) ale jak dopadnie (a to pewnie już niebawem, bo będzie koniec babiego lata i zacznie się plucha) to najlepsza czekolada;-), ściskam cieplutko, Żania

    OdpowiedzUsuń
  28. Kornelia śliczna :) Mnie dopada w połowie października i trwa zwykle do końca listopada. Wtedy piję więcej kawy i słucham jazzu :)
    Pozdrawiam cieplutko, nie dajcie się jej :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Fajniutka!I w ładnych energetycznych kolorkach...A na chandrę najlepsza...praca!
    Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za Wasze odwiedzinki!

    OdpowiedzUsuń
  30. Hurrra - po późnym urlopie wróciłam i nadrabiam zaległości ;)
    Kornelia ogromnie mi się podoba, koniecznie szyjcie kolejne.
    Pozdrawiam gorąco
    Edyta

    OdpowiedzUsuń
  31. Dobrze ? to mało powiedziane... aż mam ochotę ja przytulić i zasnąć ;-)) rewelacyjna panna Wam wyszła ;-))

    OdpowiedzUsuń
  32. Przeurocza lala :) naprawdę SUPER!

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za pozostawienie po sobie śladu, to takie miłe :)