czwartek, 23 lutego 2012

Trochę jakby retro

Ostatnio jakoś tak się układa, że kolejne dni mijają nam na pracy, ciągle gdzieś pędzimy, chronicznie cierpimy na brak czasu, w pośpiechu usiłując zająć się domem. Czy wy też tak macie? W dodatku weny brak, słońca brak! Niech już się ta zima skończy! 

Wiosno przybywaj!

Całkiem niechcący wyszła okładka w stylu retro.

28 komentarzy:

  1. Ostatnio czas faktycznie jakby szybciej płynie :)
    Okładka piękna, pozdrawiam Was serdecznie :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Własnie, oby wiosna przybyła jak najszybciej. Okładka rewelacyjna.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo optymistyczne kolory, więc oby do wiosny :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Popieram ,niech wiosna przybędzie ;))Śliczna okładka :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Super energetyczna ta okładeczka. Śliczna!

    OdpowiedzUsuń
  6. Okładka w bardzo energetycznych kolorkach i te retro klimaty uwielbiam :))
    Brak weny to ja właśnie miałam,a teraz brak czasu :)))

    OdpowiedzUsuń
  7. śliczna okladka naprawde :D uwielbiam te grochy :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Okłądka już wiosenna - a czas leci faktycznie jak szalony.
    Pozdrawiam Ewa

    OdpowiedzUsuń
  9. Rewelacja! Jednak z tą weną nie jest tak źle skoro powstała taka śliczna okładka:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mówicie "weny brak", a tu taka super okładka! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Kobieca i bardzo oryginalna okładka :)) był taki czas w moim życiu, że też bawiłam się świetnie szyjąc okładki z szarego lnu które haftowałam tematycznie w zależności od ich przeznaczenia:)
    A na wiosnę czekam z utęsknieniem, tak samo bardzo jak Wy :)
    Pozdrawiam bardzo serdecznie!:)))

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękna okładka, inne prace również i fantastyczne. Podziwiam i jestem oczarowana. Sama zaczynam swoje hobby - związane z pojawieniem się na świecie mojej wnuczki i z prowadzeniem bloga więc takie cudeńka są dla mnie bardzo inspirujące. Serdecznie pozdrawiam. Jola

    OdpowiedzUsuń
  13. Takie retro bardzo mi się podoba. Kolory niesamowite!

    OdpowiedzUsuń
  14. Idzie wiosna...a u Was piękna kolorowa okładka...pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Prześliczna!
    I co? To tak całkiem "niechcący" wyszło cudeńko!!! ;-)
    Kochane! Jak się ma taki wielki talent, to niestety tak jest. Same cudne rzeczy mogą tylko wychodzić.
    Całuski serdeczne!

    OdpowiedzUsuń
  16. Z tymi wielkimi kropami okładka wygląda super :).

    OdpowiedzUsuń
  17. He he he
    ta okładka jest wyrazem marzenia o wolniejszym tempie życia i koresponduje najwyraźniej z treścią wpisu :) Bo piratem szos ten wehikuł nie jest :)
    Lubię retro. Piękna okładka. Pozdrawiam Was, Dziewczyny, cieplutko i przedwiosennie :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Za oknem coraz to więcej słoneczka , więc wena sie pojawi -
    a może chcesz wziąść udział w wymiance , którą ogłosiłam na swoim blogu dzisiaj ? Zapraszam będzie fajnie :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Gdzieś ta wiosna już jest...tylko gdzie?właśnie oglądam prognozę pogody...w nocy u mnie -5...brrr...a co do czasu - ja mam wrażenie, że z roku na rok coraz szybciej biegnie do przodu...pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  20. Piękna!!! Ta okładka podoba mi się nawet bardziej niż poprzednia. Zestawienie kolorów jest rewelacyjne!!!

    OdpowiedzUsuń
  21. Bardzo Wam dziękujemy za wszystkie miłe wpisy i pozytywne oceny:) Czasem potrzeba takiej zachęty, jakiegoś pozytywnego bodźca do działania i dalszej twórczej pracy.

    OdpowiedzUsuń
  22. Ale cudo!!! Bardzo mi się podoba:)
    Dziękuję za odwiedziny na blogu i miłe słowa. Serdecznie i ciepło Cię pozdrawiam z nutką nadchodzącej wiosny.
    Peninia*

    OdpowiedzUsuń
  23. i przypadkiem wyszło coś ślicznego ;-))

    OdpowiedzUsuń
  24. No tak... u mnie, blogowe życie zamarło w dniu 19 lutego i nic do przodu pchnąć nie mogę. Na dodatek nic niechcący nie chce się uszyć... wszystko trzeba wymęczyć nocami... ach! Podpisuję się pod apelem skierowanym do wiosny.

    OdpowiedzUsuń
  25. Cieplej już się zrobiło, blogujcie dalej! Notesik przepiękny, mam nadzieję, ze nie stracicie motywacji do szycia i że wena wróci wraz z dodatnimi temperaturami i pierwszymi zielonymi pączkami na drzewach, czyli już niedługo. :)

    Mam ochotę zaprosić Was do mojej sercowej wymianki, miłoby było, gdybym mogła Was gościć o ile starczy Wam czasu i chęci. :)

    http://lore-art.blogspot.com/2012/03/wymianka.html

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za pozostawienie po sobie śladu, to takie miłe :)